Cześć. Ten artykuł jest dla mnie wyjątkowo istotny, bo projekt, o którym piszę, traktuję jak swoją życiową misję. Od zawsze czułem, że podnoszenie jakości prowadzonych zajęć to coś, co jest dla mnie szczególnie ważne.
Być może było tak dlatego, że nigdy nie uważałem się za dobrego mówcę, czy prowadzącego. Jednak chęć rozwoju była na tyle silna, że cały czas starałem się obserwować lepszych od siebie i wdrażać to, co u nich działa.
W wyniku tego działania pojawiła się myśl, początkowo "nawyki", potem "praktyki" i finalnie projekt:
Odnieś się do tego pytania w komentarzu pod tekstem.
W czasie krótszym niż mrugnięcie okiem możesz wyrobić sobie wstępne zdanie o nowo poznanej osobie. Ale czy to w ogóle ma znaczenie w pracy instruktora, w pracy nauczyciela? W dowolnej innej pracy? Przyjrzyjmy się temu wspólnie poniżej. Zaczynamy.
Nim przeczytasz ten artykuł to polecam Ci już teraz zaopatrzyć się w tę publikację. Warto ją dodać do obowiązkowej listy książek instruktora. W tekście podzielę się z Tobą moimi trzema ważnymi lekcjami z książki W. Timothy’ego Gallweya Wewnętrzna Gra: Tenis. To przemyślenia, które pojawiły się tuż po jej przeczytaniu i dojrzewały przez kolejne 2 miesiące.
To ma znaczenie dla Ciebie w procesie nauki bycia instruktorem, ale przede wszystkim dla Twojego Ucznia, w jego procesie zdobywania nowych umiejętności, na Twoim szkoleniu.
Wielu z nas, instruktorów zadaje sobie pytania jak będzie wyglądać zbliżający się sezon zimowy. Czy przedwcześnie zakończony poprzedni, odbije się na tym co czeka nas w tym roku? Czy na czas pandemii poszukać sobie innej pracy? Czy można liczyć na pracę w ośrodkach alpejskich, czy pozostają tylko krajowe stoki? Czy spadną zarobki?
Oczywiście tego nie wiemy, ale postanowiłem zapytać właścicieli firm jak to wygląda z ich strony, jak przygotowują się do najbliższej zimy.